Jesień , ochłodziło się , wiatr , chmury – pogoda nie zachęca

Ale nie poddawajmy się …

Jeszcze zdarzają się cieplejsze słoneczne dni , szkoda zmarnować okazję , a widoki piękne.

Kilka wskazówek żeby jazda była przyjemnością może nic odkrywczego ale czasem się przydaje

Jeśli nie jeździsz dużo zaplanuj trening w środku dnia , jest wtedy najcieplej ( moja preferowana temperatura to powyżej 10 st C , najlepiej powyżej 12 st C )

Wybierz trasę która pokonasz w ciągu max 2 godzin , dlaczego tyle ?

W ciągu 2 godzin jeszcze unikniesz wychłodzenia , nawet jak coś pójdzie nie tak .

Nie narazisz na szwank gardła i układu oddechowego – pod warunkiem ze właściwie oddychasz i to jest bardzo ważne.

Wdech nosem , wydech ustami – kto nie wierzy odchoruje.

Ubierz się dobrze tak jak tobie jest wygodnie i w miarę ciepło, ważna jest ilość warstw oraz to czy wierzchnia warstwa „”oddycha „. W nieprzepuszczających wilgoci kurtkach po pewnym czasie będziesz cały znany potem.

Nie mam nic przeciwko ubiorom profesjonalnym , masz ubieraj , korzystaj, a brak nie może cię zatrzymywać w domu.

Zwykłe dżinsy też się sprawdzą, podkoszulek , polar i niezbyt gruba kurtka w zupełności wystarczy .

Jedna uwaga do dżinsów – często używane ulegną przetarciu na tyłku i będą po jakimś czasie do wyrzucenia.

Koniecznie zadbaj o głowę i ręce, sam kask może nie wystarczyć by zachować komfort cieplny, ale wystarczy ubrać pod kask nawet cienką czapeczkę i mamy problem z głowy .

Jak mocno ciśniesz bez rękawiczek też przeżyjesz, ale lepiej je mieć, jazda ma być przyjemnością a zgrabiałe ręce są niefajne

Weź z sobą picie i ew coś słodkiego – zapotrzebowanie na płyny w niższych temperaturach spada , ale nie jest prawdą, że nie są w ogóle potrzebne . Woda w bidonie będzie zimna, schładza się szybko, więc pij powoli , ogrzej wodę w jamie ustnej i dopiero połykaj .

Przed wyjazdem sprawdź ciśnienie w oponach, w niższych temperaturach będzie trochę niższe , a po co walczyć z materiałem .

W jesieni jeżdżąc po lesie nie nastawiamy się na bicie rekordów prędkości – ścieżki są totalnie zasypane liśćmi a nich mogą leżeć gałęzie , nawet jak znasz trasę lepiej zwolnić .

Poniżej ten sam fragment trasy miesiąc temu

Weź telefon i w drogę (jak to po co – zdjęcia trzeba zrobić takie kolory będą dopiero za rok )

Poniżej moja ostatnia trasa

Komoot

https://www.komoot.com/tour/536041754

Strava (kliknij mapę)

Elapsed Time Moving Time Distance Average Speed Max Speed Elevation Gain Calories Burned
01:23:04
hours
01:17:07
hours
26,53
km
20,64
km/h
31,01
km/h
94,00
meters
714
kcal

Leave a Comment

O mnie

Lek. med. Tomasz Idzik specjalista kardiolog z wieloletnim doświadczeniem klinicznym

Godziny przyjęć

Poniedziałek: 14.30 - 19.00 Wtorek: 08.00 - 11.30 Czwartek: 08.00 - 13.00 Piątek: 08.00 - 16.00

Kontakt

Telefon: 720 83 83 52Rejestracja badań
holter i test wysiłkowy:
604 818 818
Więcej