Niechorze - Mrzeżyno - Kardiolog - lek. med. Tomasz Idzik

pętla Niechorze – Pogorzelica Mrzeżyno

Trasę przejedziesz trekingiem lub góralem ,

długość około około 38 km , niewielkie przewyższenia 110 m

Będąc na pomorzu żal by było nie pojeździć . Naprawdę jest gdzie , dużo ścieżek rowerowych o rożnych nawierzchniach – nie ma nudy .

Nie wziąłeś roweru – są wypożyczalnie – i tu proponuje przeglądnąć kilka – rowery w bardzo różnym stanie , warto podejść i oglądnąć kilka miejsc Ceny od 10-15 pln za godzinę , od 40-60 pln za dzień – lato 2022

Ja wybrałem punkt w środku Niechorza – praktycznie jak nowy KANDS z bagażnikiem , miła obsługa , minimalne formalności .
Uciekamy z centrum i jedziemy wzdłuż torów kolejki wąskotorowej.

Po drugiej stronie torów znajduje się jezioro Liwia Łuża oznaczone na mapach jako rezerwat. Niestety nie miałem szczęścia, jezioro było zielone – zakwit glonów , niemniej jest dość długa kładka dla wędkarzy można się przedrzeć przez pas trzcin.

Dalej wjeżdżamy w las i tutaj w zasadzie droga jedyna i słuszna – ponieważ przejeżdżamy obok 3 ogrodzonych terenów wojskowych .

Droga jest dobrze oznaczona jedzie się bardzo przyjemnie m.in widać już chrust przygotowany na zimę przez leśników …

Dojeżdżamy do Mrzeżyna Nieduża nadmorska miejscowość , za to z portem rybackim , można kupić ryby prosto z kutra , dość długie molo przy porcie , widać że coś się dzieje , można coś zjeść i wypić.
Kilka fotek i w drogę pogoda się załamuje …

Próba forsowania ścieżek nadmorskich początkowo rozbija się o piach , później o teren wojskowy.
Parę kilometrów dalej odnajduję świeżo zrobiona drogę rowerową która sama skręca w kierunku brzegu.

Jest pięknie droga wije się lasem , urokliwy widok na morze, zwłaszcza przed zachodem słońca , dzika plaża.
I tak dojeżdżamy do Pogorzelicy. Zwraca uwagę kontrast miedzy starą po PRL-wską zabudową i nowo budowanymi osiedlami , nowym polem domków letniskowych z basenami.