Dziś spóźniony wpis – trasa z 30.10.2022 – ale sadze że warto . Droga wiedzie przez Pogórze Ciężkowickie
Od początku
pętla Tuchów – Burzyn – ⛰ Brzanka (534 m) – ⛰ Wielka Góra Uniszowska (432 m)- ⛰ Liwecka Góra (480 m) – ⛰ Wielka Góra (502 m) – Ryglice -Uniszowa – Tuchów
Trasę przejedziesz góralem ,
długość około około 33 km , przewyższenia około 780 m
Startujemy z parkingu u podnóża sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej – jeśli ktoś nie zna warto zobaczyć .
W bazylice znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej z XVI wieku
Wyjeżdżamy na asfalt lecz nie na długo , próba jazdy wałami
Zaraz potem przejazd przez deptak zwany SKAŁKĄ
Przelatujemy przez Burzyn i dalej lasem dość dużo pod górę
Tu próbowaliśmy się trzymać śladu z mapki , jak zresztą inny rowerzysta i zjechaliśmy z głównej drogi , co zaowocowało pchaniem po krzakach żeby wrócić na tą samą drogę
Za to natura piękna , jesienna , a po około 9 km docieramy do szczytu Brzanki
Nie jest to imponujący obrazek , za to dalej zjazd ścieżką dla pieszych i niedługo po tym docieramy do wieży widokowej na Brzance
I tu parę słów
Jest to dobre miejsce na odpoczynek , można wrócić stąd w zasadzie bez większego wysiłku do Tuchowa tą samą drogą .
W niedalekim sąsiedztwie wieży widokowej jest schronisko PTTK gdzie zamówisz strawę i napoje mniej lub bardziej wyskokowe
Do wieży widokowej da się się praktycznie bez problemu dojechać asfaltem , więc można wcześniej zbadać teren przed jazda na rowerze
Jak widać przy samej wieży jest wiata oraz palenisko gdzie można również zagrilować – atrakcje dla dorosłych i dla dzieci
Widoki piękne warto nawet przyjechać samochodem
My nie poszliśmy. ” na łatwiznę ” wracamy inną drogą by zatoczyć koło
W czasie kiedy ścieżki pokryły liście bardzo się przydają oznaczenia szlaków na drzewach . W ten sposób dojeżdżamy do szczytów następnych wzniesień z których bardziej charakterystyczna jest Liwecka Góra .
Potem w górę i w dół różnymi leśnymi drogami – dominowała wersja glina pokryta liśćmi na zmianę z utwardzoną szeroką drogą z licznymi rynnami odwadniającymi . Przez te ostatnie łatwiej było przeskakiwać w pełnym pędzie niż przejeżdżać .
W ten sposób dojechaliśmy do Ryglic
Stąd droga powrotna do Tuchowa to już bułka z masłem
Podsumowując : kolejna piękna okolica nie daleko od Brzeska. Jest warta zobaczenia z rowerem czy bez niego .
Cała eskapada zajęła nam 5 godzin , w planach było 3-4 , dla mniej wprawnych potrzebne będzie 6 lub więcej
W mojej opinii jest warta wysiłku – wiosna idzie łatwiej nie będzie, ale na pewno bardziej zielono .
Na zakończenie jak zwykle ślad i mapka
https://www.komoot.com/pl-pl/tour/967613326
Elapsed Time | Moving Time | Distance | Average Speed | Max Speed | Elevation Gain | Calories Burned |
---|---|---|---|---|---|---|
04:56:14
hours
|
03:54:01
hours
|
33,40
km
|
8,56
km/h
|
51,96
km/h
|
784,00
meters
|
1 947
kcal
|