Trasa dość krótka około 18 km niewielkie przewyższenia około 210 m
– trasa dla tych którzy lubią się powłóczyć po lesie
pętla Brzesko – Okocim -Kamieniec – Jadowniki – Brzesko
Trasę w oryginale przejedziesz dowolnym w zasadzie tylko rowerem górskim , ew po modyfikacji treking
Początek prosty drogą z obrzeży Brzeska przez Kasztanki dojeżdżamy do Okocimia
czyli już jesteśmy rozgrzani ponieważ na Kasztankach jest dość ostro pod górę – nie ma co się zniechęcać zawsze można popchać 😉
Za to potem ładny zjazd z góry , po kawałku asfaltu droga wjeżdża do lasu , mamy pod kołami szuter ( niektórzy wolą gravel)
Droga przyjemna można się rozpędzić …
Po około 6 km od początku trasy wjeżdżamy w lewo pod górę za szlaban (Dojazd pożarowy nr.6) lekko zwalniamy ponieważ tu zaczynają się atrakcje – wjeżdżamy na teren leśnej galerii
Na drzewach wiszą prace Pana Janusza Mytkowicza . https://www.facebook.com/janusz.mytkowicz
Jest ich ponad 50 – ręcznie malowane ikony, portrety świętych , nimf .
Materiały tylko naturalne , biodegradowalne i ekologiczne
Trzeba dobrze się rozglądać żeby niczego nie przeoczyć, czasem trzeba wejść w las głębiej w las.
Galeria funkcjonuje i nieustannie się rozrasta .
W czasie jak teraz gdy na zewnątrz zimno , warto przyjechać tutaj samochodem , pospacerować i pooglądać.
Kiedyś udało mi się porozmawiać na miejscu z Twórcą , więc i Wy możecie mieć szczęście go spotkać .
Jak się już naoglądamy jedziemy dalej kamienista droga do asfaltu
Na tym etapie można zmodyfikować trasę tak by nie włóczyć się po krzakach i pojechać prostą drogą na Bocheniec
Ale góral zobowiązuje i człowieka ciągnie do lasu – tu droga przejezdna ale błotnista zwłaszcza po deszczach, roztopach . Jak dla mnie warto, cisza, spokój, żywego ducha .
W ten sposób na drodze nieco ponad kilometrowej pokonujemy 100 m wzniesienia i lądujemy z powrotem na asfalcie .
Przejeżdżamy obok ( w odległości około 300 – 400m) kościoła na Bocheńcu
Jeśli ktoś nie był warto zboczyć z drogi i zobaczyć . W tym miejscu organizowane są rozpoczęcia i zakończenia sezonu motocyklowego .
(Tu pozdrowienia dla przyjaciół z HDK Motojadowniki https://www.facebook.com/hdkmotojadowniki )
Dalej z góry na pazury , asfaltem szybko i z radością powrót do domu
Czas przejazdu – od 2 do 3 godzin,
Na koniec jak zwykle ślady i mapa oraz więcej zdjęć
Komoot
https://www.komoot.com/tour/345360044
Strava
1 Comment
Mark
Thanks for your blog, nice to read. Do not stop.