pętla Lipnica Murowana – Bacówka Biały Jeleń – Szpilówka
Trasę przejedziesz w zasadzie tylko MTB ,
długość około około 22 km , przewyższenia 700 m
Trasa krótka, ale dość wymagająca kondycyjnie i technicznie
Lipnica piękna okolica .... rzekłbym naturalnie dzika i krajobrazowo urozmaicona . Na przejechanym odcinku znajdziecie wszystko co powinna zawierać trasa MTB Są ścieżki przez łąki , przejazdy przez gospodarstwa , strome czasem kamieniste podjazdy , radosne zjazdy , leśne dujty oraz woda błoto .
I to gdzie ? W okolicy Lipnicy Murowanej rzut butem od Brzeska .
Ale od początku …
Jest sobota 13.04.2024, stawiam auto na parkingu Ośrodka Zdrowia i wyciągam rower.
[Tu pozdrowienia dla całego personelu SPGZOZ w Lipnicy Murowanej 😀]
Korzystam z trasy ustalonej na aplikacji komoot .
Ma przebiegać wzdłuż Uszwicy
Po kilometrze stop - zakaz wjazdu, drogi nie ma chyba że korytem rzeki.
Powrót na główną w stronę Rajbrotu i zjazd w lewo w polne drogi.
Czasem jakieś błotko , przejazd między domem, stodołą i psem na łańcuchu.
Coraz ciszej i coraz głośniej, ciszej samochody, głośniej ptaki.
Ląduje na łące "droga" jak widać poniżej
Potem w las , tu ładnie i przyjemnie - okolica o nazwie Dominiczna Góra , mijają mnie jeźdźcy na koniach - pewnie nie mieli rowerów 😉
Potem wspinam się na Rogozową tu już trochę trudniej , czasem pcham
skręcam w lewo i ląduje pod ukwieconą Bacówką – Biały Jeleń
Ostro w dół alfaltem, dalej szuter i las . Tak dojeżdżam do szlaku w kierunku Szpilówki
Tu żarty się skończyły pchanie na całego – nie wiem czy ktoś tedy jest w stanie na rowerze wyjechać .
Jak już znalazłem się na grzbiecie jest cudownie jazda przyjemna i urozmaicona, żeby się nie powtarzać – więcej tym odcinku trasy w https://kardiopuls.pl/rower/szpilowka/
Pod wieżą widokową jestem sam , żywej duszy przez ostanie pół godziny
Coś niesamowitego ptaki śpiewają, słońce grzeje – 13 kwietnia – pechowy nie sądzę.
Pozostał powrót miał być lekki, łatwy i przyjemny ,ale lekki nie był.
Drogi rozjeżdżone przez auta , totalne błoto , pchanie i skakanie z rowerem przez koleiny – trening ogólnorozwojowy.
Wielkie Błoto z Puszczy Niepołomickiej wypada przy tym dość blado 😉.
Za to wyjeżdżam dokładnie naprzeciw myjni w Lipnicy – rower umyty , samochód uratowany , właściciel szczęśliwy.
Podsumowując
Trasa wybitnie dla tych którzy się chcą zmęczyć i uciec na moment od zgiełku .
Do wszelkich map nie tylko rowerowych trzeba mieć ograniczone zaufanie i brać pod uwagę, że świat się szybko zmienia i czasem trzeba będzie drogi nadłożyć.
Na zakończenie jak zwykle ślad i mapka